Kliknij tutaj --> 🎋 jak sobie radzić z mężem alkoholikiem

Żony alkoholików usilnie próbują ukryć istnienie nałogu, kłamiąc, płacąc długi i dbając o higienę pijącego partnera. Dodatkowo przejmują za niego obowiązki domowe, które zaniedbuje poprzez ciągi alkoholowe. Wynika to z niewiedzy na temat tego, jak postępować z mężem alkoholikiem w domu i co robić, by mu pomóc. Jednak regularne wsparcie oraz tłumaczenie tych niezwykle ważnych kwestii przynoszą rezultaty. Uświadomienie sobie współuzależnienia to najważniejszy krok w drodze do zdrowia. Terapia i leczenie współuzależnienia. Tak samo, jak alkoholizm jest leczony podczas terapii, tak współuzależnienie również powinno być jej tematem. Alkoholizm w rodzinie to problem nie tylko uzależnionej jednostki. Współuzależnieniem obejmuje on bowiem wszystkie najbliższe sobie osoby. Alkoholizm w rodzinie – objawy alkoholizmu. Fazy choroby alkoholowej. Konsekwencje psychiczne. Terapia. Dodatkowe rozwiązanie – terapia awersyjna. Już teraz może Pani skorzystać z bezpłatnego Kryzysowego telefonu Zaufania, pod nr 116 123, czynnego codziennie, w godzinach 14.00-22.00, gdzie może Pani uzyskać wskazówki, pomoc i wsparcie psychologiczne, z każdego miejsca w Polsce, dzwoniąc z każdego numeru telefonicznego (komórkowego i stacjonarnego). Osoba współuzależniona lub bliscy, którzy żyją z alkoholikiem, mogą szukać pomocy w konkretnych placówkach. W tym, jak postępować z mężem alkoholikiem pomogą specjaliści, pracujący w Site De Rencontre Pour Gens Riches. Mój mąż pije, nie umie nikomu odmówić. Twierdzi, że on nie jest alkoholikiem i nie potrzebuje żadnej pomocy, a ja nie wiem, co mam robić. Często o to się kłócimy Cóż, jest to bardzo typowa sytuacja. Alkoholik zaprzecza nałogowi, to jeden z podstawowych objawów tej choroby. Zaś bliskie otoczenie jest bezradne... Trzeba o problemie porozmawiać z terapeutą uzależnień, pójść po radę do najbliższej poradni, uczestniczyć w mitingach Al-Anon. Pozdrawiam! Pamiętaj, że odpowiedź naszego eksperta ma charakter informacyjny i nie zastąpi wizyty u lekarza. Inne porady tego eksperta Witaj Jak przeczytasz poniżej znam temat od podszewki. I to z punktu widzenia bezbronnego dziecka. Może będe brutalny ALE NIE MA NAJMNIEJSZYCH SZANS NA POPRAWĘ TWOICH RELACJI Z TĄ go z pełna prawo po tym co zrobil mi, mojemu bratu i mamie mój ojciec. Ty może wytrzymasz dalej taki klimat , ale Twoje dzieci NIE. Wszystko jest lepsze od takiego z nim czym życie sobie, a co gorsza Twoim dzieciom. Mój ojciec chlał przez 10 lat bez przerwy. Wyglądalo to dokladnie jak u Ciebie. W końcu sie powiesil , a ja go znalazłem...... Okazuje sie , że mial CHAD. I postanowił zapic chorobe. Ja niestety tez odziedziczylem ta ciężka chorobę. Alkohol jest jedynym wybawieniem. daje ulge w cierpieniu. Kto wie, może wnet zapije sie na śmierć. Mam taki choroba nie upoważnia mnie do robienia z siebie szmaty i stwarzania piekła żonie i 6 letniemu synkowi. Prędzej się zabije niz po pijanemu zrobie burdę..mój synek nigdy nie widzial mnie schlanego i nie będę chciał sie zapić, to wyjadę nad morze.... Moja Mama jest znerwicowanym wrakiem po tym wszystkim. Juz nigdy nie ułożyła sobie życia Mój Brat ( 34 l ) jest przesympatycznym , ale totalnie znerwicowanym, rozlatującym sie od nadmiaru emocji strzępkiem człowieka, któremu, z racji jego nerwowości rozpadaja sie związki, jeden po drugim. Ja (38 l ).mam nerwicę i CHAD. Jestem jedna noga na tamtym świecie. Byc może stanie sie to we wrześniu. Choruję beznadziejnie od 3 lat. Mysle, że gdybyśmy mieli normalne dziecństwo, a moja Mama mlodośc, nasze życie wyglądalo by inaczej. Może nieuaktywnila by sie u mnie CHAD. Istnieje takie prawdopodobieństwo. Żałuję , że ojciec nie zrobil tego wcześniej. Żałuje ża Mama sie z nim nie rozwiodła od nie żył bym teraz ze świadomościa że za 2 miesiace sie zabiję, bo choroba mnie zniszczyła,zabrała wszystko co mialem RATUJ SWOJE DZIECI Popatrz na mnie. Poniżej wklejam kawałek swojego życiorysu, jaki musiałem napisać na psychoterapię.... ". W szkole podstawowej z racji mojej ogromnej ciekawości świata uczyłem się bardzo dobrze .Byłem bardzo wrażliwym dobrze wychowanym chłopcem . W tym czasie moja rodzina funkcjonowała jeszcze znakomicie-wspólne wczasy, wspólne chodzenie do kościoła czy też całodniowe wyjazdy do Wesołego Miasteczka i ZOO. Byłem Szczęśliwy ! Niepostrzeżenie gdzieś w połowie mojej szkoły podstawowej zaczęło się jednak piekło. Ojciec zaczął pić i dostawał niekontrolowanych ataków złości.. Mój spokojny świat runął w gruzach. Zaczęły się powtarzające się każdego dnia pijackie awantury i libacje które kończyły się nad ranem ,niszczenie wyposażenia mieszkania , wykopywanie drzwi do domu, bicie mojej Mamy ,ucieczki po pomoc do sąsiadów, wzywanie Milicji. Groźby wobec mojej mamy pozbawienia życia ,duszenia i pobicia. W moje życie , życie małego ,wrażliwego i dobrze nastawionego do życia chłopca wkradł się strach i lęk. Starałem się jakoś pijanego ojca uspokoić , załagodzić , ale moje starania były na nic –awantura trwała dalej Pamiętam , że gdy Ojca nie było z pracy o określonej godzinie zaczynałem się bać – pojawiał się strach , który nie pozwalał mi już wtedy nad niczym się skupić , niczym się zając . Z każdą mijająca godzina było coraz gorzej . Pamiętam wściekły huk drzwi wejściowych do klatki schodowej .Wpadałem w tym momencie w panikę, bo tylko sekundy dzieliły nas od awantury i strachu , że może to tym razem dojdzie do tragedii.. Pamiętam przerażony wyraz twarzy mojej Mamy i brata. I bezsilność-chyba najgorsze uczucie dla mnie. Pamiętam wieczorne ucieczki do sąsiadów , czy też do Babci mieszkającej niedaleko. czasami gdy było szczególnie źle mieszkaliśmy po kilka dni u Babci. Panicznie balem się latem wyjeżdżać na kolonie z rówieśnikami-bałem się , że pod moja i mojego brata nieobecność pijanemu Ojcu puszczą wszelkie hamulce i po prostu zabije moja Mamę . Okresy picia Ojca przeplatały się z okresami całkowitej abstynencji co skutkowało powrotem do normalności .Miałem wówczas nadzieję , że to koniec gehenny, modliłem się o To do Boga , zostałem nawet ministrantem. Okresy spokoju kończyły się jednak tak szybko jak się zaczynały i znów było piekło. Przestałem się dobrze uczyć. Zacząłem odczuwać chyba wtedy pierwsze symptomy beznadziejności. Zaczęła się szkoła średnia. W domu sytuacja bez zmian .Awantury przybrały chyba na sile. Nie wiem jak moja Mama radziła sobie ze wszystkim. Zawsze byliśmy nakarmieni i ubrani. Mama oczywiście cały czas pracowała zawodowo. Wiem , że chciała się rozwieść z ojcem ale nie miała na to odwagi.... W szkole średniej zacząłem się czuć coraz mniej komfortowo. Byłem gorzej ubrany od reszty, milczący , nie interesowałem się w ogóle sprawami klasy. Miałem kilku dobrych przyjaciół i to wszystko .Nie miałem swojej kasy, nie jeździłem na klasowe wycieczki. Zazdrościłem moim rówieśnikom tej totalnej beztroski i chęci do zabawy tak naturalnej w tym wieku Ja czułem się dużo starszy i beznadziejny. Zaczął się we mnie jakiś bunt wobec świata i wszelkim wartościom-zacząłem wagarować , całymi tygodniami nie chodziłem do szkoły-nauczycieli nie szanowałem ,nie czułem respektu, bo co tak naprawdę mogli mi zrobić ? Świat wydawał mi się bez sensu ,cechowało mnie czarnowidztwo. Czułem się gorszy od innych , o kontaktach z dziewczynami mogłem tylko pomarzyć. Marzyłem o tężyźnie fizycznej-byłem przekonany że jak będę w stanie kilkakrotnie skatować i wyrzucić z domu awanturującego się ojca to problem awantur , strachu i lęków zostanie automatycznie rozwiązany. Do dzisiaj tak z resztą uważam .Myślę , że nadchodził czas kiedy będę mógł zaprowadzić porządek w domu. Uważam , że przemoc jest czasami jedynym skutecznym rozwiązaniem. Gdy miałem 18 lat Ojciec niespodziewanie popełnił samobójstwo. Zostawił list pożegnalny w którym przepraszał za wszystko , obarczył mnie odpowiedzialnością za dalsze losy rodziny, jako że stałem się najstarszym mężczyzną. Następnie poszedł na strych i się powiesił. .Nie jestem w stanie opisać co wtedy czułem. Pamiętam , że starałem się być „twardy” , nie pozwalałem sobie na okazanie uczuć, starałem się w jakiś sposób pomóc zrozpaczonej pomimo wszystko Mamie i Bratu. Oczywiście też rozpaczałem ,ale mimo wszystko czułem też jakąś lodowatą pustkę w sobie. Od tego momentu nic już nie było takie jak przedtem."..... Pozdrawiam Robert Lampka wina do kolacji, kilka piw w weekend, okazjonalne drinki… W którymś momencie cienka granica zostaje przekroczona i niewinne picie od czasu do czasu zmienia się w alkoholizm. Co wtedy? Jak postępować z mężem alkoholikiem? Co zrobić? Gdzie szukać pomocy? Poniżej najważniejsze informacje o tym, jak poradzić sobie z mężem alkoholikiem oraz jak przy tym zadbać o siebie i dzieci, a także o leczeniu uzależnień w Warszawie i treści1 Miłośnik dobrych trunków czy mąż alkoholik – co powinno zaniepokoić?2 Jak postępować z mężem alkoholikiem? Mąż alkoholik i agresja – co robić?3 Klinika leczenia uzależnień – najlepszy sposób na walkę z nałogiemMiłośnik dobrych trunków czy mąż alkoholik – co powinno zaniepokoić?Mąż alkoholik w domu to nadal dla wielu osób obraz rodem ze środowisk patologicznych. O ile w przypadku ciągów alkoholowych połączonych z brakiem pracy i agresywnymi zachowaniami bardzo łatwo postawić diagnozę, to gdy mowa o tak zwanych wysokofunkcjonujących alkoholikach, rzecz nieco się komplikuje. Takie osoby zaprzeczają stereotypowemu obrazowi alkoholika; na pierwszy rzut oka wydaje się, że doskonale radzą sobie w pracy oraz mają udane życie rodzinne i towarzyskie. Zaczynają jednak coraz częściej sięgać po butelkę w samotności, a skuteczne zachowywanie pozorów dodatkowo utrudnia diagnozę. Rosnąca potrzeba spożywania coraz większych ilości alkoholu, picie w samotności, szukanie okazji do napicia się i nieustanne wypieranie problemu to zdecydowanie sygnały ostrzegawcze, informujące o tym, z czym może borykać się mąż alkoholik. Co robić w takiej sytuacji?Zobacz też: Pierwsze objawy uzależnienia u męża alkoholika >>Jak postępować z mężem alkoholikiem?”Mój mąż jest alkoholikiem – co robić?” To pytanie często zadają bezradne żony uzależnionych mężczyzn. Wiele osób nie ma bowiem pojęcia, jak rozmawiać z mężem alkoholikiem, gdzie szukać pomocy i co tak naprawdę należy zrobić. Dla żony wysokofunkcjonującego alkoholika wiadomość o wypadku spowodowanym pod wpływem alkoholu czy ilość spożywanego przez męża alkoholu może być prawdziwym szokiem. Osoby trwające w związku, w którym choroba alkoholowa pojawiła się dużo wcześniej, często wykazują objawy współuzależnienia i same potrzebują pomocy. Jak radzić sobie z mężem alkoholikiem? Złość, obwinianie czy dyskutowanie z alkoholikiem nie przynoszą rezultatów, podobnie jak chowanie alkoholu. Jakkolwiek może to się wydawać bardzo trudne, żona alkoholika musi zacząć żyć swoim własnym życiem i skupić się na sobie oraz na dzieciach. Koniec z ciągłymi obietnicami poprawy, załatwianiem zaległych spraw, usprawiedliwianiem nieodpowiednich zachowań i ponoszeniem konsekwencji za działania męża alkoholika. Osoba uzależniona sama musi dojść do tego, jak wiele negatywnych skutków przynosi nadużywanie przez nią alkoholu. Jak żyć z mężem alkoholikiem? To problem wymagający pomocy specjalisty – najlepszym rozwiązaniem jest w takiej sytuacji ośrodek leczenia uzależnień. Warszawa i najbliższe okolice to miejsca, w których łatwo znaleźć profesjonalne placówki, gdzie pomoc może uzyskać nie tylko alkoholik, ale i jego najbliższa też: Jak postępować z mężem alkoholikiem >>Mąż alkoholik i agresja – co robić?Niekiedy spokojna rozmowa, rozsądne argumenty i próby podjęcia terapii po prostu nie przynoszą żadnych efektów, a mąż alkoholik i agresja to zdecydowanie najgorsze połączenie. Taka osoba jest niebezpieczna – zarówno dla siebie, jak i dla swoich bliskich. Alkoholik pod wpływem substancji odurzających może robić rzeczy, których z pewnością nie zrobiłby na trzeźwo. W przypadku, gdy mąż alkoholik zachowuje się agresywnie, żona może szukać pomocy w Centrum Praw Kobiet. Ma także możliwość skorzystania z Niebieskiej Linii i Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Nie warto zwlekać – przymykanie oka na takie zachowanie może zakończyć się prawdziwą leczenia uzależnień – najlepszy sposób na walkę z nałogiemSamodzielna praca nad uzależnieniem jest bardzo trudna, a w wielu przypadkach wręcz niemożliwa – jedynym rozwiązaniem staje się wówczas profesjonalna poradnia leczenia uzależnień. Warszawa i inne duże miasta w Polsce zapewniają dostęp do różnorodnych placówek, do których może zgłosić się mąż alkoholik. Gdzie szukać pomocy? Jeśli chodzi o leczenie uzależnień alkoholowych w Warszawie i okolicach, poleca się ośrodek OD-NOWA. To prywatna klinika leczenia uzależnień stworzona po to, by pomagać osobom uzależnionym oraz ich rodzinom. Prywatne leczenie uzależnień to idealne rozwiązanie w szczególności dla tych osób, które nie chcą (lub nie mogą) czekać na miejsce w refundowanych placówkach, oraz które cenią sobie najwyższą jakość usług i dyskrecję personelu. W ośrodku pracują najlepsi specjaliści o dużym doświadczeniu, którzy pomagają pacjentom sprostać wszystkim wyzwaniom, jakie niesie ze sobą leczenie uzależnienia od też: Jak zmotywować męża alkoholika do leczenia uzależnienia >>***Jeśli Twój mąż alkoholik chce podjąć leczenie, ale obawia się terapii czy zamknięcia w ośrodku dla osób uzależnionych, tu może liczyć na wsparcie, życzliwość oraz skuteczne leczenie uzależnień. Warszawa, okoliczne lasy i OD-NOWA zapraszają!Zobacz też: Ośrodek leczenia terapii uzależnień OD-NOWA – co warto wiedzieć >>Jeśli potrzebujesz pomocy, skontaktuj się z nami: results All results Verbatim About 1,070,000 results ( seconds) Including results for jak poradzić sobie z alkoholizmem Search only for jak radzić sobie z alkoholizmem A privacy reminder from Google Remind me later Review Search Results Web results Jak mogę sobie poradzić z moim alkoholizmem? - Na pytanie ... ... jak-moge-sobie-poradzic-z-moim-al... Witam serdecznie. Mam 19 lat. Alkohol spożywam już około 4 lata. Wszystko fajnie pięknie, koledzy, wódeczka imprezki itd. - podobało się mi to i żyłem całą ... Videos 4:13 Jak radzić sobie z alkoholikiem? - współuzależnienie [#6] Salve TV YouTube - Mar 9, 2018 27:20 Głód alkoholowy. Jak rozpoznać i poradzić sobie z głodem? Z alkoholem na odległość YouTube - Aug 6, 2016 4:13 Jak radzić sobie z alkoholikiem? - współuzależnienie [#6] Gloria TV - Jul 7, 2018 23:08 Jak wyleczyć alkoholizm? Salve TV YouTube - Jul 21, 2017 6:15 Poradnik dla rodziny alkoholika cz1 BeaciaOrlica YouTube - May 31, 2013 4:13 Jak radzić sobie z alkoholikiem? - współuzależnienie [#6] Gloria TV - Mar 13, 2018 4:54 ks. Piotr Pawlukiewicz - krytykanctwo, rozwody, alkoholizm bajdalrad YouTube - Jul 22, 2012 DDA-Dorosłe Dzieci Alkoholików My Wy Oni TVP VoD - May 27, 2017 4:13 Jak radzić sobie z alkoholikiem? - współuzależnienie [#6] - Jul 5, 2018 25:46 Ja alkoholik 2003 Czesc 10 Nadzieja Rehab Bydgoszcz YouTube - Nov 2, 2016 Web results Jak poradzić sobie z alkoholizmem? | WP abcZdrowie ... jak-poradzic-sobie-z-alkoholizmem Nie radzę sobie z piciem alkoholu przy czym zniszczyłem już sobie zycie Jak mam dalej ... Problem alkoholizmu w rodzinie – odpowiada Mgr Danuta Michalczyk ... Proste sposoby, żeby sobie poradzić - Instytut Psychologii Zdrowia ... 867-proste-sposoby-zeby-sobie-poradz... Świetnie radził sobie z życiem pomimo bardzo trudnej sytuacji: rok wcześniej ... braku jakiegokolwiek oparcia w kimkolwiek i czymkolwiek - poza alkoholem . Niepijemy: Jak poradzić sobie z alkoholem (1 2) forum ...dla... 285148-jak-poradzic-sobie-z-alkohole... Aug 11, 2017 - 35 posts - ‎14 authors Moja przygoda z alkoholem zaczęła się tak samo jak wasza, imprezy ,okazje a później zawsze była okazja. Po czterech latach spożywania ... Jak poradzić sobie z lękiem i wstydem ? :( (1 1) 31 posts Apr 18, 2018 Alkoholiczka i syn alkoholik , jak sobie radzić ????? (1 1) 21 posts Jan 6, 2018 Jak radzić sobie , pomóc pijącym rodzicom (1 2) 35 posts Jul 13, 2015 More results from Leczenie alkoholizmu – jak poradzić sobie z potrzebą picia ... ...alkoholizmu ... leczenie-alkoholizmu-jak-pora... Potrzeba ta jest tak silna, że często człowiek, który świadomie pragnie przestać pić nie potrafi sobie z nią poradzić . Jest to wielkie zagrożenie dla postępów ... Alkoholik w rodzinie: Jak go traktować? Jak do niego dotrzeć ... alkoholizm... alkoholik-w-rodzinie-jak-go-trakt... Tymczasem alkoholik w rodzinie nie jest żadną hańbą, lecz problemem, z którym musi sobie ona poradzić – potrzebuje zatem wsparcia sąsiadów i przyjaciół, ... Jak radzić sobie z alkoholikiem w domu? - jak-radzic-sobie-z-alkoholikiem-w-domu Z biegiem czasu, osoby mieszkające z alkoholikiem wypracowują sobie system ... Alkoholizm bliskiej osoby to często powód do wstydu bądź negatywnego ... Sprawdź, jak poradzić sobie z alkoholem! - › Psychologia Alkoholizm jest jedną z najpoważniejszych chorób dotykających nie tylko samego uzależnionego, ale także osoby w jego najbliższym otoczeniu. Jak porazić ... Jak postępować z mężem alkoholikiem? - porada artykul_9953,jak-postepowac-z-mezem-alkoh... Rating: - ‎5 reviews Co roku jest wiele spraw rozwodowych, których przyczyną jest alkoholizm jednego z małżonków. Należy zaznaczyć ... Jak sobie radzić w toksycznym związku? Page navigation 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 Next Footer links France France - From your Internet address - Use precise location - Learn more Help Send feedback Privacy Jak żyć z alkoholikiem? Jak sobie radzić z chorobą alkoholową członka rodziny? Te pytania zadaje niejedna kobieta, której przyszło borykać się z problemem alkoholizmu męża albo syna. Na tle choroby alkoholowej rozwijają się inne problemy rodziny – brak pieniędzy, demoralizacja dzieci, nadużycia seksualne, przemoc domowa itp. Kobiety bardzo często źle pojmują pomoc alkoholikowi. Zamiast zmobilizować go do walki z nałogiem, wspierają go w uzależnieniu, np. poprzez tłumaczenie go przed znajomymi, usprawiedliwianie jego „wybryków po alkoholu” albo podejmowanie dodatkowej pracy. W ten sposób rozwija się współuzależnienie, czyli koalkoholizm, charakteryzujący się uporczywym stresem i ciągłym pogotowiem emocjonalnym. Na czym polega współuzależnienie i jak sobie z nim radzić? spis treści 1. Co to jest współuzależnienie? 2. Zachowania osoby współuzależnionej 3. Rady dla osób współuzależnionych 1. Co to jest współuzależnienie? O współuzależnieniu mówi się często jako o „chorobie dobrych żon”, które intensyfikują swoje wysiłki, by zakamuflować fakt, że mąż ma problem z alkoholem. Współuzależnienie to życie z osobą uzależnioną, pełne negatywnych emocji, jak wstyd, poczucie winy, lęk, złość, poczucie krzywdy, żal, gniew, bezradność, cierpienie. Bardzo wiele osób współuzależnionych, najczęściej żon alkoholików, nie widzi potrzeby poszukiwania pomocy dla siebie samych i własnych dzieci. Całe życie koncentruje się wokół alkoholika i jego picia. Czym jest współuzależnienie? Nie ma jednej definicji. Współuzależnienie można rozumieć różnie, np. jako: Zobacz film: "Kiedy należy zgłosić się do psychiatry?" towarzyszenie nałogowcowi w jego uzależnieniu; pozwalanie osobie uzależnionej na jej negatywne zachowania wobec nas samych oraz obsesyjne kontrolowanie zachowań uzależnionego; wyuczone autodestrukcyjne zachowania, które utrudniają lub upośledzają zdolność przeżywania związku w oparciu o miłość i szacunek; utrwaloną formę uczestnictwa w długotrwałej i niszczącej sytuacji życiowej. Współuzależnienie nie dotyczy tylko i wyłącznie żon alkoholików. Współuzależnienie dotyczy każdego nałogu – hazardu, seksoholizmu, zakupoholizmu, lekomanii, narkomanii, hipochondrii, pracoholizmu, anoreksji itp. Współuzależnić może się każdy członek rodziny, np. córka, syn, matka. Do kouzależnienia dochodzi wówczas, gdy jeden partner wprowadza destrukcję, a drugi – dostosowuje się do tej destrukcji. Osoby współuzależnione mogą korzystać z pomocy placówek leczenia uzależnienia od alkoholu i współuzależnienia. Niestety, z takiego wsparcia korzysta bardzo mało osób. Utrudnieniem w zgłoszeniu się po pomoc są różnego rodzaju stereotypy i fałszywe przekonania, funkcjonujące w społeczeństwie, np.: „To nic nie zmieni”, „Co ludzie powiedzą”, „Dzieci muszą mieć ojca”, „Lepszy taki chłop niż żaden”, „Miłość małżeńska to poświęcenie”, „Nie mogę go zostawić, przecież ślubowałam na dobre i na złe” itp. Współuzależnione osoby nie chcą pomocy, bo nie widzą potrzeby pomagania sobie, wstydzą się oraz czują presję ukrywania i zaprzeczania problemowi. Czasem w wyniku współuzależnienia i kumulacji negatywnych przeżyć w sobie dochodzi do tragedii, np. zabójstwa męża alkoholika, który znęcał się nad dziećmi i maltretował żonę. Z rozpaczy i desperacji kobieta chwyta się najgorszego rozwiązania – albo morduje partnera, albo popełnia samobójstwo. Wcześniejsza interwencja i skorzystanie z pomocy terapeutycznej mogłyby uchronić przed najgorszym. Czasami jest jednak za późno. 2. Zachowania osoby współuzależnionej Współuzależnienie to inaczej źle pojęta troska i pomoc osobie uzależnionej. To wsparcie, które zamiast pomagać, bardziej szkodzi. I to szkodzi wszystkim – i alkoholikowi, i partnerowi alkoholika, i dzieciom. Jak zachowuje się osoba współuzależniona? Poddaje się rytmowi nałogu partnera. Zmienia godziny posiłków, obarcza dodatkowymi obowiązkami starsze dzieci, nakazuje zachować ciszę, bo „tatuś śpi i nie wolno mu przeszkadzać”, rezygnuje ze swoich potrzeb i planów. Jest nadopiekuńcza, przez co nieświadomie zapewnia komfort dalszego picia. Wyręcza uzależnionego w obowiązkach domowych i opiece nad dziećmi, załatwia wszystkie sprawy, podejmuje dodatkową pracę, usprawiedliwia absencję męża alkoholika w pracy, spłaca długi partnera, kupuje piwo, opłaca detoksykację, załatwia zwolnienia lekarskie, ukrywa problem przed otoczeniem. Godzi się na przemoc i obwinianie, znosi upokorzenia, pozwala wzbudzać w sobie poczucie winy: „Przez ciebie piję”, „Nie starasz się”, „Gdybyś była inna…”. Godzi się na lekceważenie, zdrady, romanse, pogardę, manipulacje, szantaże emocjonalne, gwałty małżeńskie. Spada jej poczucie własnej wartości, rezygnuje z prawa do szacunku i miłości oraz szans na rozwijanie własnych zainteresowań i kariery. Pozwala na utrwalenie się schematu: awantura, ciche dni i przeprosiny, które stanowią fazę miesiąca miodowego, by potem wszystko zaczęło się od początku – mimo składanych obietnic, partner znowu zaczyna pić. Zaprzecza faktom. Mimo oczywistych dowodów, zaprzecza, że partner jest alkoholikiem. Dominuje zasada: „Rodzinnych brudów nie pierze się na zewnątrz”. Domownicy mają zakaz mówienia o rodzinnym problemie, jakim jest choroba alkoholowa, mają udawać, ze wszystko jest w porządku. Nierzadko dzieci są przymuszone do udawania radości i szczęścia rodzinnego, by zatuszować problem. Nadmiernie kontroluje partnera. Przegląda notatki, listy, pliki w komputerze. Szpera po kieszeniach partnera, podsłuchuje rozmowy telefoniczne, podpytuje znajomych o zachowanie partnera, przyprowadza pijanego męża z imprez do domu, obwąchuje, śledzi, angażuje w obsesyjną kontrolę dzieci. Wymusza na alkoholiku składanie obietnic poprawy, szantażuje, że odejdzie, ale nie wprowadza słów w czyn. Jest niekonsekwentna i mało stanowcza. Jeśli rozwiązujesz problemy męża alkoholika i starasz się łagodzić jego cierpienia, nie zważając na własne cierpienia i koszty emocjonalne, jeśli kłamiesz i usprawiedliwiasz jego negatywne zachowanie, ukrywasz jego złe postępki, nie pozwalasz źle się o nim wypowiadać, jeśli ignorujesz własne potrzeby, ciągle obwiniasz się za jego picie, jeśli czujesz się sfrustrowana, ale jednocześnie nie chcesz, by partner od ciebie odszedł, to niestety jesteś osobą współuzależnioną. 3. Rady dla osób współuzależnionych Współuzależnienie jest to zespół zachowań mających na celu powstrzymanie osoby uzależnionej od picia. Zachowania te nie są jednak skuteczne, a paradoksalnie utrudniają alkoholikowi rozstanie się z nałogiem, potęgując cierpienia i poczucie bezradności u jego bliskich. Najlepszą obroną rodziny przed emocjonalnym wpływem alkoholizmu jest zdobycie wiedzy dotyczącej choroby oraz nauczenie się właściwego postępowania z alkoholikiem. Łatwo jest stać się częścią mechanizmu błędnego koła, zagubić się i ulec dezorientacji. Bywa nawet, że pomoc, której się udziela w jak najlepszej wierze, staje się dla osoby uzależnionej szkodliwa. Poczucie konieczności kontrolowania działań alkoholika, obarczanie się odpowiedzialnością za jego picie i koncentrowanie wysiłków na utrzymaniu go z daleka od alkoholu tworzą nad osobą pijącą parasol ochronny, nie pozwalają mu odczuć rzeczywistych konsekwencji picia i w efekcie podtrzymują rozwój nałogu. Ruchy takie, jak AA czy Al-Anon nie służą tylko osobom uzależnionym, ale także (a może przede wszystkim) tym, którzy z powodu choroby alkoholowej cierpią najbardziej – współuzależnionym. Współuzależnienie to wspieranie osoby uzależnionej w jej nałogu, to dostosowanie się do niekorzystnej sytuacji życiowej. Współuzależnienie, podobnie jak sam nałóg alkoholowy, wymaga terapii. Dlaczego powstaje koalkoholizm? Bo osoba uzależniona odwołuje się do dobroci, życzliwości i wrażliwości partnera, apeluje do sumienia, by pomóc „cierpiącemu”. W ten sposób człowiek wpada w pułapkę współuzależnienia. Chce pomóc partnerowi, szkodząc sobie i utrwalając alkoholizm. Jak sobie pomóc? Jak wyrwać się z sideł współuzależnienia? Najważniejsza i najtrudniejsza jest konieczność zmiany myślenia osoby współuzależnionej. Trzeba przekierować uwagę z nadużywania alkoholu przez partnera na siebie i dzieci. Trzeba zdać sobie sprawę, że każdy odpowiada za siebie, że nie rozwiąże się problemów partnera, że nie przeżyje się za niego jego życia, że zamartwianie się o partnera alkoholika nie pomaga, że trzeba pozwolić mu sięgnąć dna, że nie wolno chronić go przed nieprzyjemnościami w związku z alkoholizmem. Pozwól partnerowi samodzielnie o sobie decydować, nawet jeśli to będą błędne decyzje. Nie przejmuj odpowiedzialności za czyny alkoholika. Zacznij czytać na temat alkoholizmu i koalkoholizmu. Przestań kontrolować i usprawiedliwiać występki alkoholika. Nazywaj rzeczy po imieniu – tatuś nie jest chory, ale jest pijany. Przestań pomagać alkoholikowi, zacznij pomagać sobie i dzieciom. Kochaj twardą i wymagającą miłością. Bądź konsekwentna – mów, co myślisz i rób, co mówisz. Poszukaj dla siebie wsparcia, np. w grupach Al-Anon. Nie pozwól się źle traktować ani obwiniać za picie męża. Pamiętaj, że współuzależnienie to nie tylko towarzyszenie partnerowi w nałogu. To także stan, który wyniszcza i sprzyja zaburzeniom psychicznym, np. depresji, myślom samobójczym, wahaniom nastroju, samoodtrąceniu, chorobom psychosomatycznym, nerwicy, zaburzeniom seksualnym i innym nałogom (lekomanii itp.). Nie czekaj na wizytę u lekarza. Skorzystaj z konsultacji u specjalistów z całej Polski już dziś na abcZdrowie Znajdź lekarza. polecamy

jak sobie radzić z mężem alkoholikiem